Mała Mi, oto ja!
Dziewczyny oglądając Wasze blogi, a właściwie śledząc je z zapartym tchem, (szczególnie te modowe) zapałałam chęcią do stworzenia własnego.
Śpieszę jednak zawiadomić, że nie mam w tym temacie żadnego doświadczenia, ani niestety umiejętności, chociażby do zaprojektowania własnego szablonu. Z tego względu bardzo proszę o wyrozumiałość.
Przybliżając Wam nieco moją osobę zawiadamiam, że jestem:
- zwyczajną dziewczyną, mającą za sobą 24 wiosenki (aktualnie z niecierpliwością oczekuję 25;-)
- mężatką z półrocznym stażem
- studentką STOSUNKÓW MIĘDZYNARODOWYCH uprawiającą radosną twórczość w celach zakończenia pracy magisterskiej (a właściwie narazie to ją rozpoczynam- utknęłam w pierwszym rozdziale i nie mam zielonego pojęcia jak ruszyć na przód)
- kobietą, która z całych sił pragnie poczuć w sobie ruchy małej istotki (i to jak najprędzej)
- nauczycielką angielskiego, pracującą z całą zgrają małych przedszkolaków (UWIELBIAM!)
- maniaczką zakupów-----przez co niestety kuleje nasz budżet domowy, gdyż nie potrafię się powstrzymać!!!
Myślę, że jak na pierwszy raz dość dużo zdradziłam, resztę będę odkrywać stopniowo, a może któraś z Was odnajdzie we mnie coś czego jeszcze sama nie wiem!
Mam nadzieję, że ktoś czasem tu zajrzy, że będziemy od siebie wspólnie czerpać inspiracje, no i być w wirtualnej przestrzeni obok siebie.
Pewnie zastanawiacie się o czym będę pisać.....TRUDNO STWIERDZIĆ.
Prawdopodobnie o wszystkim i o niczym o codziennych i niecodziennych sprawach o smutkach i radościach (mam nadzieję, że tych drugich będzie zdecydowanie więcej).